Najpyszniejsze ciasteczka świąteczne jakie jadłam, pachnące przyprawami korzennymi, marcepanem i orzechami. Inspiracja
Składniki: (ok. 20 szt.)
150 g miałkiego brązowego cukru
50 g płynnego miodu
120 g białka (u mnie z 3 dużych jajek)
250 g zmielonych migdałów, podpieczonych na suchej patelni
50 g posiekanych orzechów laskowych, podpieczonych na suchej patelni
20 g mąki pszennej
20 g przyprawy korzennej do pierników
10 g proszku do pieczenia
50 g masy marcepanowej, startej na tarce
25 g kandyzowanej skórki pomarańczowej, drobno posiekanej
25 g kandyzowanej skórki cytrynowej, drobno posiekanej
+
20 opłatków do pierniczków (do kupienia na allegro)
60 migdałów bez skórki, do dekoracji
Białka mieszamy z miodem i cukrem. Dodajemy mielone migdały, posiekane orzechy, mąkę, przyprawy korzenne, proszek do pieczenia, masę marcepanową i kandyzowane skórki z cytryny i pomarańczy. Mieszamy do połączenia składników, ciasto powinno mieć konsystencję pasty. Jeżeli ciasto wyjdzie za rzadkie to dodajemy trochę zmielonych migdałów lub mąki, jeżeli zbyt gęste to białka.
Na blasze do pieczenia układamy 12 opłatków, na każdy z opłatków wykładamy placuszek z ciasta o grubości ok 1,5 cm, tak by pozostawić 1 cm wolnego brzegu (ciastka się rozpłyną). W każdy pierniczek wciskamy po 3 migdały. Blachę pozostawiamy na 24 h by ciasto przeschło. Pieczemy ok 15 minut w 180 stopniach.
Pierniczki wystudzić i polukrować.
Smacznego!